Chodząc depczesz Polskę

Piotr Tadeusz Mosur

Chodząc depczesz Polskę Piotra Tadeusza Mosura to syntetyczne widzenie tożsamość narodowej zaklętej w słowie, obrzędzie, symbolu, emblemacie i micie. Artysta nie stosuje uproszczeń. Nie banalizuje tego, co głębokie – egzystencjalnej refleksji.

Wystawa: Chodząc depczesz Polskę
Artysta: Piotr Tadeusz Mosur
Wernisaż: 23.01.2020 godz. 19⁰⁰
Czas trwania: 24.01—29.02.2020
Miejsce: Galeria Nizio, ul. Inżynierska 3/4, Praga-Północ
Kuratorka: Karolina Kliszewska

Rytm i tempo wernisażowego wieczoru wyznaczy Warszawsko-Lubelska Orkiestra Dęta.

Warszawsko-Lubelska Orkiestra Dęta sięgnie po repertuar marszowy, który jest ważnym elementem tożsamościowym rodzimych orkiestr. Przemarsze oraz musztry paradne na stałe wpisały się w orkiestrową codzienność, mają długą tradycję pamiętającą niejeden ustrój polityczny.


Historie narodów rozpisane są na wielkie zespoły, bohaterskie postawy i czyny, odkrywcze idee, nośne hasła stanowiące motywy przewodnie dla periodyzacji dziejów. Stylistyka narracji narodowej charakteryzuje się wystawnością, zawiera w sobie zaskakujące zwroty akcji oraz malownicze sceny zbiorowe, które w polskiej historii znalazły się w tragicznym rozwiązaniu. „Chodząc depczesz Polskę” to bezpośrednie manifestowanie treści głęboko osadzonych w narodowym etosie, to wizualne cytaty określające polskość. Jednakże to, co widoczne na wystawie nie musi być uniwersum dla naszego czasu i miejsca, choć stwarza pokusę, aby za takie je traktować. Piotr Tadeusz Mosur sensacyjność historyczną Polski ujął w swoistych scenach grupowych, dosłownych komunikatach tekstowych, stosując jaskrawe kontrasty stylistyczne oraz malowniczość przedstawień. Umieszczone nad wszystkim przeskalowane hasło chodząc depczesz Polskę scala wystawę i stanowi zobiektywizowaną perspektywę wyjściową całości.

Chodząc depczesz Polskę jest przewrotnym hasłem z obszaru konwencji uniwersum narodowego, stworzonym w duchu manifestu dziejowego. Hasło stawiające nas w konsternacji co do decyzji o stawianiu lub wstrzymaniu się od kroku. Krok jest tutaj aktem krytycznym odwołującym się do aktywności obywatelskiej, ściśle pochodów, zgromadzeń, marszów. Występujące w ramach różnych wyobrażeń ideowych, określających nasze światowidzenie. W jakim kierunku, tempie, z jakimi emocjami, z kim ramie w ramie maszerujemy. Zaniechanie lub postawienie kroku, podjęcie tej decyzji w konkretnym momencie staje się kluczowe. Określa pola ideowe, punkty styku i konfliktu oraz reprezentacje ilościowe w ramach tych pól. Obecnie poprzez masowe pochody ujawnia się wieloaspektowość tożsamości narodowej, a mnogość tych ruchów pokazuje, że owa tożsamość jest w fazie przeobrażeń. W imię czego i przeciw komu dokonujemy tego aktu. Czy mamy świadomość powagi każdego naszego kroku, jego sprawczości wobec nowo konstruowanej tożsamości. Jak stoczyć walkę o nową mentalność Polaków nie zadeptując się wzajemnie?

Idea maszerowania niesie ze sobą pragnienie rewolucyjnej zmiany patrzenia, myślenia i działania. Zamiast tego często następuje mocniejsze utrwalenie powszechnych schematów i wzmocnienie zastanych sytuacji napięć społeczno-politycznych. Niemniej jednak pochód okazuje się obecnie narzędziem sprawczym wobec rzeczywistości, przypomina, że nie istniejemy poza systemem, a wręcz przeciwnie wyłaniamy się z niego i istniejemy w nim, a udział w akcie krytycznym daje poczucie współodpowiedzialności za jego formę. Rewolucyjne środki wyrazu wypracowane przez te działania to konwencje stylistyczne, z których czerpie Piotr Tadeusz Mosur. Jest w tym przekonanie o konieczności kształtowania przyszłych gestów krytycznych, proponowanie nowych sposobów widzenia, nie zaś utrwalania przebrzmiałych sensów. W zamyśle wystawy artysta podporządkowuje te konwencje ujawnieniu problematyki polskości w wymiarze egzystencjalnym i społecznym. Pluralizm źródeł i wybór rozwiązań stylistycznych buduje całościowo dość fatalistyczny obraz współczesności. Całość reprezentuje kulturę upadku dyskursu, konformizm i awans społeczny, rozwarstwienia i hierarchizację a, także dualizm moralny/etyczny połączony z opresją wewnątrzsystemową.

Sztuka poszerza pole widzenia, więc nie zawężamy jej tutaj intencyjne do reprezentacji jednego światopoglądu. Towarzyszy nam w tym wola wiedzy i prawdy, aby na końcu naszego pochodu nie dotrzeć do punktu, w którym na usta ciśnie się hasło: „obserwując, nie dostrzegliśmy”.

Zaproszenie do marszu jest wprowadzeniem do wspólnego dociekania prawdy o tym, jakie są składowe naszej tożsamości i jaka ona może być w ramach jej obecnych przeobrażeń.

Karolina Kliszewska


W dobie roztapiania się twardych tożsamości, należałoby zadać pytanie: Co zrobić w sytuacji, gdy gniazdo, formujące się w narodowo rozumiany habitat, zmienia się w grajdoł? – Gniazdo robaczywe. Gniazdo, w którym uściełana trupami posadzka, wyklucza powstanie nowego, w miarę możliwości zdrowego życia. Co jeśli to zasada ogólnego okrucieństwa natury? Porównywalna do sposobu rozwijania się larw gąsieniczników. W ramach próby, uniknięcia zagrożeń, przezornie składających swoje jaja, w organizmach innych – zmarłych – gąsienic? Nawet jeśli to zasada naturalna, czy mamy prawo się na nią godzić?

Piotr Tadeusz Mosur

Fotodokumentacja

Współorganizator:
Nizio Design International

Patronat honorowy:
■ Ilona Soja-Kozłowska, Burmistrz Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy
Urząd Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy

Patronat honorowy:
■ prof. ASP dr hab. Krzysztof Polkowski, Rektor ASP w Gdańsku
Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

Partnerzy:
Centrum Praskie KoneserGaleria ULOSA – Otwarte Studio Antyfaszystowskie / Open Anti-fascist StudioFundacja Wyspa Progress ■ Praska Ferajna

Sponsorzy:
Restauracja ZONI ■ Dwór Sanna ■ WuWu Bistro

Patronat medialny:
Artinfo.plRadioPraga.pl